top of page

GERLACH - po przejściach

 

Gerlach - jakiś czas temu dostałem go od znajomego z prośbą, abym go trochę odnowił. Nóż miał spore ogniska korozji i niestety widać było, że ktoś wcześniej go traktował szlifierką tarczowa, co wpłynęło na geometrie płazów i szlifów ostrza. W pierwszym rzędzie zająłem się usunięciem korozji, poprawiłem w miarę możliwości szlify jak i całość zaoksydowałem na czarno. Ostatnim etapem było uszycie pochwy skórzanej, po to aby można było go bezpiecznie przenosić. Skóra 3 mm spisała się idealnie, barwiona i ozdobiona tłoczeniami dodała smaku całości.

bottom of page